Dawid Kujawa, Rafał Wawrzyńczyk Karabiny jak monstrancje Krytyk literacki Dawid Kujawa oraz poeta i krytyk Rafał Wawrzyńczyk w rozmowie o widmie šalamunizmu unoszącym się nad polską poezją.
Przemysław Suchanecki Droga nr 115 Lęk, sortownia sosen, jęk korzeni, przetrawiony ogień spływa z punktu w sygnał po ścianie z gołej cegły. O co zapytasz na sprzedanej ziemi? O parę bocianów nad siedzibą rady, o mleko, soczewki i pieski przystanek, święcenie, romańską kaplicę.
Michał Grabowski Victor Malzac czuję zaczerwienienie, swędzenie, potrzebę mocnego tempa, na kamieniach, w glinie albo w mule, na piasku, złap mnie, złap za szyję, właśnie ty z twoim boskim ciałem, ciągnij, ciągnij mnie za włosy…
Katarzyna Roj Pola irygacyjne Tego dnia po raz pierwszy wydaliny z miasta zostały przepompowane na pola. Na ich infrastrukturę kanalizacyjną składały się między innymi kolektory, rozprowadzalniki, osadniki, kwatery zalewowe, wpusty zasuwowe, rowy, a także niewidoczne sączki.
Piotr Janicki W czerwoności roku słaba piosenka Jak mam do ciebie mówić? Nie płyniesz ponad lasem. Nieważne, mamuńciu, bo twój zakręt! Jakby coś zatriumfowało nad doliną, choć nie ty przecież, tak jak nie jest triumfem czegokolwiek nad czymkolwiek triumf obrotu nad suknią.
Jerzy Jarniewicz Zwodywstanie Wszystko, co nie pozwoliło schwytać się w formę, w formułę, w format, co się nie wykrystalizowało, co ma w sobie potencjał, albo też potencję (potasujmy przez chwilę nasz zgenderyzowany język)…